Egzamin z religii dla uczniów na edukacji domowej – czy taki powinien istnieć?
Religia to nieobowiązkowy przedmiot, od niedawna niewliczany do średniej ocen klasyfikacyjnych. Organizuje się go na życzenie uczniów (lub ich rodziców), a ocena z niego nie wpływa na tzw. zdanie do kolejnej klasy. To dość powszechnie znane fakty. Ale czy zastanawialiście się jak to jest z religią na edukacji domowej?
A okazuje się, że jest to całkiem ciekawy temat. Uczniowie na edukacji domowej (tj. formalnie osoby spełniające obowiązek szkolny lub obowiązek nauki poza szkołą) realizują bowiem podstawę programową ze wsparciem szkoły i rodziców w domu, a w szkole zaliczają jedynie materiał, tzn. piszą egzaminy z realizowanych przedmiotów. Taka, można by rzec, zdalna nauka w pakiecie z „flexi-time” i z egzaminem z każdego przedmiotu raz na rok.
I tu się zaczynają zawiłości – dostaliśmy pytanie, czy egzaminy są ze wszystkich przedmiotów. Okazuje się bowiem, że w przypadku religii są wątpliwości – niektóre szkoły organizują egzaminy, a niektóre nie. Jak powinno być?
Egzaminy przeprowadza się z zakresu podstawy pragramowej (art. 37 ust. 4 ustawy – Prawo oświatowe) ustalanej dla obowiązkowych zajęć edukacyjnych. Zatem na pewno przeprowadza się egzaminy z obowiązkowych zajęć edukacyjnych, np. z matematyki, polskiego, czy geografii. Na pewno nie przeprowadza się egzaminu z dodatkowych zajęć edukacyjnych (tj. w głównej mierze przedmiotów organizowanych przez szkoły, np. fotografia czy matematyka stosowana), gdyż one nie mają podstaw programowych. A z religii? Religia katolicka pasuje tu i tu – ma ona podstawę programową, ale nie stanowi obowiązkowych zajęć edukacyjnych. Co zatem z nią? Nie będąc pewnym, zasięgnęliśmy porady w Ministerstwie Edukacji.
Jak się okazuje, po bardzo uważnej analizie przepisów pytanie nie jest takie trudne. Religia, w rozumieniu ustawy art. 47 ust. 1 ustawy – Prawo oświatowe nie ma podstawy programowej. Podstawę programową, rozumianą przez tę ustawę, wydaje bowiem właściwy minister. W przypadku religii katolickiej istnieje podstawa programowa, jednak jest ona wydawana przez organy kościelne. Zatem nie stanowi ona podstawy programowej w rozumieniu ustawy – jest to tak naprawdę program nauczania. Skoro zatem nie ma – rozumianej wg ustawy – podstawy programowej, to nie ma i egzaminu:)
Poniżej podrzucamy nasz wniosek do Ministra Edukacji oraz odpowiedź:
Podrzucamy też jeden z protokołów kontroli opolskiego Kuratorium w tej sprawie: