Menu Zamknij

OSKKO o odpowiedzialności karnej nauczycieli

Słyszeliście o nowym pomyśle MEN na temat nadania statusu funkcjonariusza publicznego nauczycielom? MEN szykuje kolejne reformy, w tym zmianę dot. nauczycieli w zakresie ochrony jak funkcjonariusz publiczny. (https://www.gov.pl/web/premier/projekt-ustawy-o-zmianie-ustawy–prawo-oswiatowe-oraz-niektorych-innych-ustaw9)

Aktualnie nauczyciele są chronieni jak funkcjonariusze publiczni zgodnie z art. 63 ust. 1 Karty Nauczyciela. Oznacza to tyle, że jeżeli np. uczeń uderzy nauczyciela, to będzie odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego (art. 222 Kodeksu karnego) zamiast za zwykłe naruszenie nietykalności cielesnej (art. 217 Kodeksu karnego). Grozi za to wyższa kara, a ściganie następuje z urzędu (czyli również bez żądania pokrzywdzonego).

MEN planuje wprowadzić przepisy, które nadałyby nauczycielom status funkcjonariusza publicznego. To oznaczałoby to samo co wyżej, a dodatkowo możliwość pociągnięcia nauczyciela do odpowiedzialności karnej z art. 231 kodeksu karnego (niedopełnienie obowiązków lub przekroczenie uprawnień). Argumentem do wprowadzenia tej zmiany są wątpliwości co do interpretacji aktualnych przepisów. Jak tłumaczy MEN, pojawiały się liczne problemy z interpretacją tych przepisów. Stąd decyzja o uczynieniu nauczycieli funkcjonariuszami publicznymi, co rozwiąże te problemy. Funkcjonariusze publiczni są chronieni również w sytuacjach, gdy zamach na nich został podjęty z powodu wykonywanego przez nich zawodu, ale niekoniecznie podczas wykonywania obowiązków służbowych. (https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/9778282,nauczyciele-beda-funkcjonariuszami-publicznymi-co-to-oznacza.html) Innymi słowy, art. 63 Karty Nauczyciela, dający nauczycielom ochronę taką, jak funkcjonariuszom publicznym, nie był dla wszystkich zrozumiały i zdarzały się nadinterpretacje, że nauczyciele są funkcjonariuszami publicznymi oraz wątpliwości co do tego, kiedy przysługująca im ochrona nauczycielom przysługuje, dlatego jest plan uczynienia nauczycieli właśnie funkcjonariuszami publicznymi.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty (OSKKO) w swoim stanowisku z 20 maja 2025 r. (https://www.oskko.edu.pl/stanowisko-ws-odp-karnej-nauczycieli-2025/) ostrzega, że powyższa zmiana może oznaczać dla nauczycieli więzienie do lat 3 za wystawienie niesprawiedliwej oceny: “Istnieje obawa nadinterpretacji decyzji pedagogicznych jako przekroczenia uprawnień. Więzieniem można nawet grozić za wystawienie niesprawiedliwej, zdaniem rodziców czy uczniów, oceny.”

Czy faktycznie nauczyciele by odpowiadali za takie rzeczy przed sądem? A jeżeli tak, to czy poszliby serio za kratki? Odpowiedzi na te pytania przedstawiamy poniżej.

Ale zanim do odpowiedzi przejdziemy zastanówmy się nad absurdem w stanowisku OSKKO. OSKKO mówi o zastraszaniu nauczycieli, co jednocześnie czyni w swoim stanowisku: “Ochrona nauczycieli jest niezbędna, ale potrzebne są rozwiązania wspierające, a nie zastraszające środowisko nauczycielskie”. Czy nauczyciele serio bowiem mogliby iść do więzienia za nieprawidłowe ustalenie oceny?

W teorii mogliby. Projekt ustawy w wykazie prac legislacyjnym KPRM mówi o tym, że do słowniczka pojęć ustawowych dopisze się nauczycieli w art. 115 § 13 kodeksu karnego jako funkcjonariuszy publicznych. To pozwoli na pociąganie do odpowiedzialności nauczycieli z np. art. 231 Kodeksu karnego. (w aktualnym stanie prawnym poszerzenie ochrony karnoprawnej na inne osoby niż ujęte w art. 115 § 13 k.k. wyklucza możliwość popełnienia przez nie przestępstwa z art. 231 k.k. z uwagi na brak wymaganej tu cechy podmiotu tego przestępstwa. Jednak w kontekście przepisów chroniących funkcjonariuszy publicznych przy niektórych zawodach, funkcjach lub stanowiskach konieczna będzie analiza przepisów pozakarnych w celu uzyskania pewności, że zamach na daną osobę nie będzie wiązał się z objęciem jej szczególną ochroną prawną, tożsamą z karną ochroną funkcjonariuszy publicznych (zob. np. art. 63 ust. 1 ustawy z 26.01.1982 r. – Karta Nauczyciela, Dz.U. z 2021 r. poz. 1762 ze zm.;) – Kodeks karny. Komentarz. Red. naukowa Violetta Konarska-Wrzosek, wyd. 4, Warszawa 2023

Zatem byłoby możliwe skazanie nauczyciela z art. 231 KK.

Ale czy sama możliwość skazania oznacza pójście za kratki za niesprawiedliwe ustalenie oceny? Otóż istnieje pojęcie szkodliwości społeczna czynu – jeżeli jej nie ma, to czyn nie stanowi przestępstwa, a jeżeli jest – stanowi. Mówi o tym art. 1 § 2 kodeksu karnego. A co wpływa na tę szkodliwość czynu? To ujęte w art. 115 § 2 k.k. okoliczności, które należy uwzględniać przy ocenie społecznej szkodliwości. Należą do nich m.in.:
1) rodzaj i charakter naruszonego dobra,
2) rozmiar wyrządzonej lub grożącej szkody,
3) sposób i okoliczności popełnienia czynu,
4) waga naruszonych przez sprawcę obowiązków,
5) postać zamiaru,
6) motywacja sprawcy oraz
7) rodzaj naruszonych reguł ostrożności
(Kodeks karny. Komentarz. Red. naukowa Violetta Konarska-Wrzosek, wyd. 4, Warszawa 2023)

Nauczyciel ustala ocenę zgodnie z wymaganiami edukacyjnymi ustalonymi na dany rok w zw. z spełnieniem tychże wymagań przez uczniów i jest to autonomiczna decyzja nauczyciela, jaką ocenę wystawi uczniowi na np. Półrocze. Więc… pomyślcie przez chwilę i zastanówcie się, ile przesłanek nauczyciel spełniłby z powyższej listy za wystawienie niesprawiedliwej oceny uczniowi. Należałoby się chociażby poważnie zastanowić nad przesłankami z pkt. 2 jak i 4.

Zatem czy realnie nauczycielom po rozważanej przez MEN zmianie grozi więzienie w razie nieznacznych i niecelowych błędów w zakresie oceniania? Jest to co najmniej mocno wątpliwe.